ZŁO, KTÓREMU TRZEBA SIĘ PRZECIWSTAWIĆ LOS, KTÓREGO NIE MOŻNA UNIKNĄĆGdy w 1939 roku Niemcy wcielają Poznań do Trzeciej Rzeszy, Wilhelmine Günther ze spokojem obserwuje wprowadzanie nowego ładu. Oczy otwiera jej dopiero narzeczony - Polak. Antoni wie, że nowy namiestnik Rzeszy Arthur Greiser zamierza rządzić Krajem Warty żelazną pięścią. Niepokorni schodzą do podziemia i postanawiają walczyć. Franciszek Witaszek, uznany lekarz, ponad przysięgą Hipokratesa postawi przysięgę żołnierską - od tego momentu będzie nie tylko ratować życia, ale także je odbierać. Posen staje się świadkiem bezpardonowej walki o ludzkie życie, w której jedna strona chce je wydrzeć, a druga - ocalić. Kto zatriumfuje? Jak wydarzenia w życiu Wilhelmine pokierują jej wyborami? Jak wiedza medyczna pomoże Franciszkowi w walce z wrogiem? I po jakie metody sięgnie Greiser, by raz na zawsze przywrócić Wartheland "prawowitym właścicielom“? Historia oparta na prawdziwych wydarzeniach ukazuje ludzi, którzy wykorzystali swoją tożsamość do walki z okupantem. Nie bali się porzucić swoich korzeni i przekonań, gdy los się o nich upomniał. HISTORIA, W KTÓREJ FINAŁ TRUDNO UWIERZYĆ
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Są takie historie, które zostają w ludziach na zawsze...Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami poruszająca opowieść o trudnej miłości w cieniu walki o przetrwanie.
Każdy w Wolnym Mieście Gdańsku czuje, że wojna wisi w powietrzu. Jednak myśli Andrzeja Tapera zaprząta coś zupełnie innego - jest z wzajemnością zakochany w Elise, córce emerytowanego niemieckiego generała, zafascynowanego Hitlerem i jego ideologią. Generał von Hummel, który nie akceptuje relacji córki z Polakiem, zrobi wszystko, by chronić swoją rodzinę, nawet jeśli miałby stanąć na drodze wielkiemu uczuciu...
Jak potoczą się losy Elise? Czy Andrzej zdradzi miłość swojego życia? Jak wojenna zawierucha wpłynie na los zakochanych i czy przyjaciele będą w stanie wypełnić pustkę w sercu Andrzeja?
UWAGI:
Na okładce: Powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka ta opowiada o splecionych losach Polaków i Żydów w czasie drugiej wojny światowej - o najwyższym poświęceniu i cichych bohaterach, którzy często wcale się za takich nie uważają. Autorka wykracza poza czasy wojenne, ukazując dalsze dramatyczne historie wybawców, którzy niekiedy sami stawali się ofiarami. Stawia też trudne pytania: Jakie uczucia budzi skrajne uzależnienie ocalonego od wybawcy? Jaką cenę jesteśmy gotowi zapłacić, ratując drugiego człowieka? Czy należy oczekiwać wdzięczności i jaka ona powinna być? Autentyczne relacje uczestników wydarzeń, zdjęcia, przytaczana powojenna korespondencja sprawiają, że jest to lektura przejmująca, a zarazem wartościowy historyczny dokument.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 278-279.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wyd. na podstawie : De profundis "Przez Lądy i Morza", Tel-Aviv 1943 ; Polacy i Ameryka "Oficyna Poetów i Malarzy", Londyn 1953. - Na s. red. r. wyd. : [>>] 1990. Opis niniejszy unieważnia poz. 1866/92. Bibliogr. s. 136-137.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Anna Rodan, emigrantka z Polski, z nową tożsamością i nielegalnie zaciągniętym długiem traci pracę kelnerki w Paradise Hotel. Gdy wraca do mieszkania, poznaje aroganckiego właściciela, który z nieznanych jej przyczyn wyrzuca ją z windy. Tymczasem w budynku obok ginie kluczowy świadek w sprawie dotyczącej handlu bronią. Do śledztwa zostaje zaangażowany doświadczony detektyw Christopher Brank oraz młody, bardzo ambitny Jeremy Stoleman. Po przesłuchaniu ludzi w hotelu okazuje się, że wszyscy mają solidne alibi, a morderca nie pozostawił żadnych śladów. Żadnych? Logika podpowiada co innego. Zwłaszcza że właścicielem Paradise Hotel jest brat wyjątkowo przebiegłego przestępcy - Ricka Freekraina.Jakby tego było mało, Anna Rodan ku swojemu przerażeniu odkrywa, że mężczyzna, który tak ją wystraszył w windzie, pojawia się w jej snach i to w zupełnie innym charakterze, niżby chciała.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Po wojennej zawierusze i nieludzkiej katordze na Syberii ziemiańska rodzina Polakowskich wraz z tysiącami Polaków trafiła wreszcie na bezpieczne, słoneczne plaże Persji. Ich udręka jeszcze się jednak nie skończyła. Los więzionego przez Rosjan w Starobielsku ojca rodziny wciąż pozostaje nieznany. Jego żona Anna, która nadludzkim wysiłkiem woli wyciągnęła siebie i dzieci z sowieckiego piekła, teraz opada z sił. Odpowiedzialność za rodzinę, w tym kilkuletniego brata Krzysia, muszą przejąć jej córki Zosia i Ela. Upragniony koniec wojny zamiast przynieść ulgę, stawia je przed najważniejszą decyzją w ich życiu: wracać do ukochanej Polski pod władzą komunistów czy pozostać na demokratycznej, ale obcej ziemi?
Romantyczna, delikatna Zosia i pragmatyczna, twardo stąpająca po ziemi Ela, choć na co dzień tak różne, tym razem postanawiają pójść za głosem serca. Która z nich lepiej odnajdzie się w trudnej powojennej rzeczywistości? I najważniejsze: czy zdołają zostawić za sobą koszmar wojny i odnaleźć szczęście?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Małgorzata Kalicińska i Siwy (vel Mój Pan Inżynier, jak o swoim mężu mówi autorka), mieszkali w portowym Ulsan. On pracował w stoczni, ona przylatując do niego od czasu do czasu, była "żoną przy mężu". Oboje zafascynowani poznawaniem Korei, bardzo szybko dali się jej uwieść.
"Dom w Ulsan" to niezwykle ciepła i osobista opowieść dwojga dojrzałych ludzi, którzy nagle stając się tytułowymi eskpatami udowodnili, że swoje miejsce na Ziemi można znaleźć wszędzie.
Książka dla tych, którzy lubią historie o zetknięciu z odległą kulturą, o pierwszych próbach odnalezienia się w obcym kraju, o zabawnych niespodziankach jakie ich spotykają.
Tę książkę piszemy razem jako Małgosia i Siwy. Próbujemy pokazać Koreę Płd. tak, jak ją widzieliśmy. Jak smakuje, jak się dała zapamiętać. Bez encyklopedii i wykładów z historii. Do Korei latałam kilka lat z rzędu i mieszkałam tam pół roku w roku o różnych porach - poznałam jesienie, lata, wiosny i zimy. Może nie nazbyt głęboko weszłam w temat, ale nie miałam zamiaru pisać książki o Korei! Pomysł powstał już po powrocie mojego męża do Polski na stałe. To dość "naskórkowy" opis wrażeń, jakie dane mi było odnosić przez kilka lat bycia w Ulsan - wielkim, portowym mieście, z wycieczkami w interior i do innych miast. I przyznaję - wielgachny rozdział to niemal książka kucharska, opowieść o tym, jak poznałam hansik, czyli kuchnię koreańską i jej specyfikę. Tworzymy tę opowieść różnie - ja bardziej literacko. Siwy nade wszystko zdjęciowo, bo podczas długich lat spędzonych w Korei zrobił tysiące zdjęć. Każde z nas widzi i czuje ciut inaczej (to normalne) i zupełnie inaczej opisuje. Ja okiem kobiecym, matczynym, emocjonalnym, dość literackim zapewne oglądałam Koreę po swojemu. Mój Pan Inżynier (jak często o nim mówię) po swojemu, czyli bez ozdobników, słownych fintifluszków, szczerze, po męsku i "samo suche". Różnice sami dostrzeżecie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni