Opowiedziana z epickim rozmachem, poprowadzona przez czołowe dwory monarsze ówczesnego świata, historia powracającego do kraju młodego konfederata barskiego. Miłość, zdrada, niebezpieczeństwo i nagła śmierć przeplatają się na kartach powieści tak sprawnie, iż doprawdy trudno się od niej oderwać - nie sięgaj po nią, jeśli rano musisz iść do pracy!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Absurdy i problemy życia politycznego i codzienności Polski międzywojennej to wiodący temat tekstów prasowych Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Ale nie jedyny! Z kolejnego, obszernego tomu zawierającego różnorodne, niewydane do tej pory artykuły autora, dowiemy się co nieco o polskim cykliście przemierzającym kulę ziemską, o problemach czytelnictwa, wojenkach prasowych czy aktualnościach sezonu ogórkowego. Trafne spostrzeżenia, zabawa słowem i znakomite (gdy trzeba - bardzo ostre) pióro to znak firmowy Mostowicza - zapraszamy do salwy śmiechu i momentów refleksji! Tekst pochodzi ze strony Lubimy Czytać.
UWAGI:
Na grzbiecie oznaczono jako część 8.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kiedy firma, w której od lat pracuje Ola nagle zostaje zlikwidowana, młoda kobieta przekonuje się, że rynek pracy wcale nie jest tak łaskawy, jak mówią o tym media. Chwyta się różnych, mało satysfakcjonujących zajęć, aż trafia jej się niezwykła oferta: zredagowanie przewodnika po Wszeborowskim Parku Narodowym.
Ola wyjeżdża do Wszeborowa z wielkimi nadziejami, ale nawet w najśmielszych snach nie spodziewa się tego, jak bardzo ten wyjazd i pobyt wśród dzikiej przyrody, wpłynie na jej całe życie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Lisowczycy - łotrzy, szubrawcy czy bohaterowie? Do dzisiaj historycy nie powiedzieli ostatniego słowa o czarnej i białej legendzie sławnej formacji. Co za naszych ojców nazywano... hultajem, dzisiaj lisowczykiem - tak o nich pisał Maurycy Trztyprztycki w utworze z XVII wieku. Budzili postrach na wschodzie i zachodzie Europy. Mieli opinię najlepszej formacji konnej kraju, którego jazda uchodziła z kolei za najlepszą w całej ówczesnej Europie.
UWAGI:
Na stronie redakcyjnej: copyright by Bellona Spółka Akcyjna, Warszawa 2013-2017. Na okładce: pierwsi polscy najemnicy, łotrzy czy bohaterowie?. Bibliografia na stronach 299-[301].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Lisowczycy Tak nazywano polskie oddziały sformowane na początku XVII wieku przez Aleksandra Józefa Lisowskiego. Na lekkich koniach, uzbrojeni tylko w krzywe szable i rohatyny, łuki lub rusznice, byli wówczas najlepszą lekką jazdą, jaką znał ówczesny świat. Walczyli od Francji, Rosji po Włochy i Finlandię, siejąc grozę i zniszczenie.
Szeregi lisowczyków zasiliło trzech żądnych przygód i sławy młodziaków. Niepokorne serca Marcina Lisa i kuzynów wyrywały się do walki. Poznały bowiem zuchwałość tych "krwawych psów" Lisowskiego, przed którymi drżały najmężniejsze serca ówczesnej Europy, zwartej w śmiertelnym uścisku wojen.
Gdy przyszedł czas na służbę Rzeczpospolitej, z podniesionym czołem stanęli u boku syna króla Zygmunta III - królewicza Władysława - który ruszył na Moskwę po tron carski. Ich szlaki znaczyły ruiny i zgliszcza miast. Choć za rozbój i gwałt groziła śmierć, pozostawieni bez należnej im zapłaty sami wypłacali sobie żołd, niosąc za sobą śmierć i łzy.
Czarna legenda lisowczyków inspirowała mistrzów pędzla, takich jak Juliusz Kossak czy Józef Brandt, i pióra - jak Antoni Ferdynand Ossendowski. Autor stworzył powieść z niezwykle sugestywnymi postaciami ludzi dumnych, wolnych, okrutnych i szaleńczo odważnych. Jednocześnie zręcznie poprowadził przez jakże ważną część polskiej historii.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni