Niemal wszyscy cudzoziemcy przyjeżdżający do Italii nie potrafią poprawnie wymówić słowa bruschette, co niekiedy wywołuje zażenowanie, ale częściej tłumiony śmiech kelnerów i Włochów jedzących obiad przy sąsiednim stoliku. Jednak ważniejsza od wymowy jest odpowiednia jakość wiejskiego chleba. Kroi się go na niezbyt grube kromki i zapieka delikatnie na ruszcie opalanym drewnem, następnie skrapia oliwą extra virgin i posypuje solą morską. Jest to rdzenny toskański przysmak, wywodzący się z bardzo dawnych czasów. Dodatek posiekanych świeżych pomidorów niesamowicie wzbogaca smak bruschette, szczególnie w środku lata, natomiast czosnek, którym naciera się gorące kromki, dodaje im aromatu. Ale ortodoksyjni zwolennicy kuchni toskańskiej powiedzą, że najlepsze bruschette nie potrzebują czosnku ani pomidorów - wystarczy tylko oliwa i sól. Chcąc przygotować bruschette w domu, trzeba kupić (albo zrobić) dość zwarty, chrupiący chleb, pokroić go na kawałki o grubości około 1,5 cm, umieścić w gorącym piekarniku albo na ruszcie opalanym węglem drzewnym lub drewnem i podpiec delikatnie z obu stron. Następnie skrapiamy gorące pieczywo oliwą, posypujemy solą morską i podajemy od razu po zrobieniu jako część antipasto albo, jeszcze lepiej, jako zupełnie samodzielne danie, ze szklaneczką czerwonego wina.
UWAGI:
Na okł. podtyt.: życie pachnące rozmarynem.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dżentelmen, oficer, mężczyzna w początkach XX wieku - jaki był, jak kształtował się jego wzorzec, jakie reguły męskiego zachowania obowiązywały w przedwojennej Polsce?Maja i Jan Łozińscy opowiadają o męskim świecie II Rzeczypospolitej: kodeksie honorowym i towarzyskim, o obowiązkach i przywilejach dżentelmenów, o męskiej modzie, stosunku do kobiet, zainteresowaniach, o szczególnym statusie oficerów w ówczesnym społeczeństwie, o ich życiu prywatnym. Przytaczają relacje i wspomnienia z balów w kasynach oficerskich, z konkursów jeździeckich i słynnych pojedynków. Zaglądają do kronik towarzyskich ówczesnej prasy. Nie chcąc jednak idealizować tamtego świata, przyglądają się także jego ciemnym stronom: nadużywaniu alkoholu, awanturnictwu, stawianiu się ponad prawem. Takie zachowania niosło ze sobą dziedzictwo tradycji rycersko-szlacheckiej, na które powoływał się prawie każdy polski oficer i dżentelmen. Wśród tych, którzy urzekali i budzili zachwyt ówczesnych kobiet, byli również poeci, aktorzy, artyści kabaretowi, sportowcy i dyplomaci.
UWAGI:
Bibliogr. s. 214-217.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Księżniczka Zyta zamordowała swojego narzeczonego z zimną krwią, po czym zamknęła się w łazience, aby wziąć kąpiel. Niezaspokojona nimfomanka czy zdradzana kobieta na skraju załamania nerwowego?
Korzystał Pan z usług mojego ciała, dochowałam tajemnicy przed żoną i ludźmi, a teraz jestem w niedostatku... - Takich listów do zupełnie obcych mężczyzn znudzona milionerka wysłała kilkadziesiąt. Ku jej zdumieniu wkrótce zaczęły do niej spływać pieniądze. Duże pieniądze. Wpadła, gdy szantażowi nie uległ powszechnie szanowany ksiądz kanonik...
Eksluzywny dom schadzek z nastoletnimi dziewczynkami był ulubionym miejscem spotkań poznańskich elit. Nikt nie spodziewał się, że mroczny interes prowadzi skromna matka dwójki dzieci. Najbardziej zaskoczony był oczywiście jej mąż.
Życie arystokracji II Rzeczpospolitej pełne było frazesów o moralności. Rzeczywistość zupełnie inna. Hipokryzja, skandale i najniższe instynkty. A upadłe damy postanowiły z tego skorzystać.
Dominik jest młodszym synem zamożnego właściciela dworu. Ma jednak poczucie, że życie jest wobec niego niesprawiedliwe. Majątek ma przejść w ręce starszego brata, który właśnie przygotowuje się do ślubu. Dominik także chciałby odgrywać w rodzinie ważną rolę, ale to mało prawdopodobne. Dla młodszych synów taka ścieżka nie jest bowiem przewidziana.
Julianna również urodziła się w szlacheckiej rodzinie. Los obdarował ją urodą i mądrością. Jest jedynaczką, tym bardziej chętnych do jej ręki nie brakuje. Znajome dziewczęta jej zazdroszczą, ale ona marzy o czymś innym. Pragnie pomagać ludziom, leczyć ich, tak jak robiła to jej babcia. Jednak dziewczyna ze szlacheckiej rodziny nie może zostać zielarką. Musi poślubić kogoś odpowiedniego, a potem żyć w ciasnym gorsecie konwenansów, które zapewnią jej społeczne poważanie. Konwenansów, od których Julianna bardzo chciałaby się uwolnić.
Wydaje się, że losy tych dwojga są przesądzone. Mimo to, życie spełni marzenia Julianny i Dominika. Zrobi to jednak po swojemu i poprowadzi ich trudną drogą.
Saga dworska to opowieść o życiu w dziewiętnastowiecznym szlacheckim dworku oraz miłości, która pojawiła się w najmniej oczekiwanych okolicznościach. Inne czasy, stroje, obyczaje i wyzwania. Jednak marzenia o prawdziwej miłości wciąż takie same.
UWAGI:
Na okładce: Czasami los wiedzie do miłości krętymi ścieżkami.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Polacy słyną z zamiłowania do świętowania oraz z bogatych obyczajów. Szczególnie warte uwagi są tradycje i zabawy polskiego ziemiaństwa i arystokracji odnoszące się do ważnych dat roku liturgicznego oraz okoliczności życia rodzinnego. Autor niezwykle obrazowo opisuje, jak obchodzono w przeszłości święta kościelne, szczególnie Zielone Świątki i Boże Ciało. Wiele uwagi poświęca również barwnym uroczystościom rodzinnym, wśród nich wystawnym ślubom, weselom, rozmaitym rocznicom czy imieninom... Pasjonujące tradycje karnawałowe z hucznymi balami i zabawami w pałacach, dworach, a przede wszystkim w miejskich salonach obudzą niejedną tęsknotę za przeszłością. Opisy zwyczajów sylwestrowych, noworocznych, a także dożynek czy inauguracji jesiennych polowań oddadzą zatracony dziś, a wyjątkowy wówczas charakter świąt istniejących współcześnie. Wspaniałe zdjęcia wprowadzą czytelnika w nastrój tatmtych czasów.
Solidna dawka humoru, słowiańskich wierzeń i babskiej przyjaźni! Kolejny - i nie ostatni - tom bestsellerowego cyklu "Kwiat paproci".Gosi udało się przeżyć Noc Kupały, ale kłopoty się nie skończyły. Młoda szeptucha zaciągnęła u Swarożyca dług, którego spłata z pewnością nie będzie przyjemna. W dodatku Mieszko przepadł bez śladu, a w wiosce pojawił się nowy, młody żerca, który chętnie pocieszyłby tęskniącą za ukochanym Gosię... Gdy wydaje się, że gorzej być nie może, w okolicy pojawia się tajemniczy myśliwy, który poluje na istoty nadprzyrodzone, a rusałka Sława, przyjaciółka Gosi, znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Tego już za wiele! Mimo że szeptucha zawiodła się na Sławie, żaden mężczyzna nie będzie mieszał się w babską przyjaźń! Gosława pokaże mu, gdzie raki zimują. Choćby miała zginąć (ale wolałaby jednak nie).
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni